piątek, 6 września 2013

Szara rzeczywistość...

Czas wakacyjnych wojaży dobiega końca, czas powrócić do szarej rzeczywistości. A szara rzeczywistość wygląda tak...
Po początkowej poprawie zdrowia Walentego, a co za tym idzie Jego samopoczucia, nastąpiło pogorszenie. Walenty przyjmował antybiotyk, a później steryd. Chcieliśmy zlikwidować całkowicie nadżerkę na języku i zapalenie dziąseł. Kot dobrze zareagował na leki, jednak po ja sądziliśmy zakończeniu kuracji, Walenty znów poczuł się gorzej. Dodatkowo pojawiło się łzawienie oczka. Po szybkiej interwencji u weterynarza, zalecono ponowne podanie sterydu. Systematycznie dawka ta jest zmniejszana. Na razie obserwujemy poprawę, nadżerka na języku wyraźnie się zmniejszyła. Nieprzyjemny zapach z pyszczka jednak pozostał. Łzawienie w dalszym ciągu się utrzymuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz